Jedna klasa i zaledwie 9-cioro uczniów. Tak wygląda finał rekrutacji w Gimnazjum, które zostało utworzone przy Liceum Ogólnokształcącym w Rawie Mazowieckiej. Choć dyrekcja faktycznie zakładała otwarcie tylko jednej klasy pierwszej, tak małe zainteresowanie mogło zdziwić. Jak zapowiada dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących, Arkadiusz Woszczyk, wnioski zostały wyciągnięte i w przyszłym roku proces promocji szkoły zostanie przeprowadzony bardziej aktywnie…
Konkurencja o gimnazjalistę w Rawie Mazowieckiej faktycznie nie jest mała. Są dwie miejskie placówki, które kuszą chociażby zmodernizowaną bazą i jedno gimnazjum działające przy rawskim ogólniaku. Zgodnie ze szkolnymi obwodami, do powiatowego gimnazjum w tym roku przypisane było ponad 40 osób. W praktyce, pierwsza klasa wystartowała z zaledwie dziewięciorgiem uczniów.
– Rozmawiając z dziećmi, które rozpoczęły naukę w tej klasie wiem, że było warto. Są zadowolone, a my wiemy, że dajemy im ciągłość programową, której w żadnym innym gimnazjum nie ma – tłumaczy dyrektor Woszczyk.
Tak słaby wynik rekrutacji to według dyrektora Woszczyka wynik nie do końca dobrej promocji. Kontakt z rodzicami został podjęty zbyt późno, a w całym procesie sporym utrudnieniem był brak możliwości promocji nowego gimnazjum w szkołach podstawowych. W przyszłym roku promocja placówki ma rozpocząć się już w styczniu.
– Nie wyciągnąłem wcześniej wniosków z uniemożliwienia nam wejścia do szkół podstawowych. Teraz wiem, że zbyt słaby kontakt z rodzicami jest przyczyną tak małego zainteresowania – dodaje dyrektor.