
Zrób ze mną ciasto i zostań na zawsze
Po śmierci męża i wyjeździe córki, 70-letnia Mahin czuje się samotna. Przekonana przez przyjaciółki, postanawia ożywić uczuciowe życie i łamiąc obyczajowe tabu zaprasza do domu obcego mężczyznę. Z pozoru to romantyczna historia dwojga ludzi w jesieni życia. „Moje ulubione ciasto” kosztowało jednak reżyserski duet: Maryam Moghadami Behtasha Sanaeeha proces w Iranie. Zaciekawieni? Zapraszamy na Kino Konesera w marcu!
KINO KONESERA: MOJE ULUBIONE CIASTO już w w poniedziałek, 3 marca, godz. 18.30.
Bilet – 20 zł (do kupienia w kasie MDK przed seansem).
Mahin, charyzmatyczna wdowa po siedemdziesiątce, ma już dość. Zmęczona sypianiem do południa, niekończącym się wspominaniem przeszłości i towarzystwem hipochondrycznych rówieśniczek, postanawia udowodnić samej sobie, że życie ma jej jeszcze coś do zaoferowania. Pewnego dnia Mahin rusza więc w miasto. W trakcie swojej eskapady zatrzymuje się w uczęszczanej przez seniorów restauracji, gdzie zwraca uwagę na Faramarza. Z pozoru nieśmiały taksówkarz szybko ujawnia swoje bardziej rozrywkowe oblicze, stając się w oczach bohaterki idealnym kompanem do rozmowy, a może i czegoś więcej…
Czy willa kobiety okaże się azylem, w którym dwoje starszych ludzi skutecznie skryje się przed podejrzliwością policji obyczajowej i wścibskimi spojrzeniami? Przepełniony lekkością, a jednocześnie wyrazisty politycznie film rozgniewał irańskie władze, a twórcy zostali aresztowani za przedstawienie na ekranie kobiet bez hidżabu.
Kilka słów o filmie
Po śmierci męża i wyjeździe córki do Europy siedemdziesięcioletnia mieszkanka Teheranu Mahin (w tej roli znakomita Lili Farhadpour) czuje się osamotniona. Kobieta marzy o tym, by jesień swojego życia spędzić, mając u boku kogoś, z kim mogłaby dzielić radości i troski dnia codziennego. Podczas jednego ze spotkań przyjaciółki przekonują ją, by chociaż spróbowała dać sobie jeszcze jedną szansę na miłość. Plan Mahin jest prosty – przełamanie codziennej rutyny i ożywienie życia uczuciowego, o którym wydaje się, że dawno już zapomniała. Dowiedziawszy się, że starszy taksówkarz o imieniu Faramarz (Esmaeel Mehrabi) również jest samotny, Mahin postanawia zaprosić go do swojego domu i spędzić z nim wspaniały wieczór. Historia jest także pretekstem, by pokazać, jak mieszkańcy Iranu próbują radzić sobie z opresyjnym, konserwatywnym reżimem.