Słodko-gorzka historia o poszukiwaniu własnej tożsamości
Współczesna Warszawa. Młody muzyk poznaje początkującą wokalistkę z małego miasta. Co z tego wyniknie? Przekonaj się podczas seansu wrześniowego Kina Konesera. „Piosenki o miłości”, czyli debiut Tomasza Habowskiego to mocny, nowy głos polskiego kina. Obraz okazał się przebojem ubiegłorocznego festiwalu w Gdyni.
Seans odbędzie się w poniedziałek, 5 września, godz. 18.30.
Bilet – tylko 10 zł.
Kilka słów o filmie
Ona jest dziewczyną z bloku w małym mieście, on pochodzi z zamożnej, znanej warszawskiej rodziny. Ona kelneruje i śpiewa o tym, co jej w duszy gra, on marzy o wydaniu płyty, którą utarłby nosa sławnemu ojcu-aktorowi. Poznają się, gdy ona obsługuje przyjęcie, na którym on się bawi. Połączy ich miłość do muzyki, rozdzielą ambicje i marzenia. Kruche uczucie, które rodzi się między nimi, cały czas wystawiane jest na próbę: ona wciąż przed nim ucieka, on potrafi łgać jak z nut. Czy dwa tak różne brzmienia mogą się zestroić? Ile razy w życiu możliwy jest bis?