Nawet do 8 lat pozbawienia wolności grozi osobie, która wszczęła fałszywy alarm w całym powiecie rawskim. Rzekomo w siedmiu budynkach miały być podłożone materiały wybuchowe. Wczorajsze (08.06) informacje na szczęście okazały się być nieprawdziwe.
Wiadomości o ładunkach wybuchowych trafiły za pomocą maili głównie do obiektów użyteczności publicznej w powiecie rawskim. Dopiero później informację o potencjalnym zagrożeniu otrzymała lokalna komenda policji. W żadnym z budynków nie przeprowadzono ewakuacji, o której w takich przypadkach zawsze decyduje szef danej jednostki.
– We wszystkich siedmiu przypadkach policjanci skontrolowali obiekt, ale niczego nie wykryli – mówi nadkom. Karolina Sokołowska z KPP w Rawie Mazowieckiej.
W chwili obecnej prowadzone są czynności mające ustalić kto wysłał nieprawdziwe wiadomości. Tego typu działanie, według artykuły 224a. Kodeksu Karnego, może prowadzić do poważnych konsekwencji. Wywołanie fałszywego alarmu, który między innymi powoduje czynności organów ochrony bezpieczeństwa, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do nawet 8 lat. Osoba odpowiedzialna za przekazywanie takich informacji może być także obciążona kosztami przeprowadzonej akcji.