7 złotych za godzinę ślizgania się na krytym lodowisku będą musieli zapłacić rawianie. Przy basenie lada moment rusza pierwszy zimowy sezon. Choć ceny nie są wysokie, lodowisko może świecić pustkami, głównie dlatego, że mieszkańcy miasta mają do dyspozycji bezpłatnego „białego orlika”.
Warunki atmosferyczne za oknem wreszcie pozwalają na uruchomienie lodowiska przy miejskiej pływalni. Zadaszona ślizgawka zostanie uroczyście otwarta w poniedziałek, 10 grudnia o godzinie 15:00. Amatorzy sportów zimowych będą mogli korzystać z tej atrakcji nawet siedem dni w tygodniu, ponieważ będzie ona czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 15:00-21:00, natomiast w weekendy godziny będą bardziej przyjazne rodzinom. W sobotę i niedzielę będzie można korzystać ze ślizgawki od 12:00 do 21:00.
Spędzanie czasu na lodowisku będą umilać dźwięki muzyki, a ruchem na tafli ma kierować zatrudniony animator. Przy lodowisku uruchomiona zostanie również wypożyczalnia łyżew i kasków. Te ostatnie będą obowiązkowym wyposażeniem dzieci, do 10 roku życia.
Czy cennik lodowiska wydaje się atrakcyjny? To dziś trudno ocenić, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż jest to pierwsze płatne lodowisko w mieście. Za godzinę zabawy na mrozie zapłacimy od 4 do 7 złotych. Wszystko zależy od rodzaju biletu, normalnego, ulgowego oraz tego skierowanego do najmłodszych. Osoby nieposiadające własnych łyżew muszą przygotować kolejne 7 zł, to jednorazowa cena wypożyczenia sportowego sprzętu.
Czy ceny odpowiadają zasobności portfeli mieszkańców Rawy? Dorosła osoba, która nie ma swoich łyżew, za godzinę przyjemności na lodzie zapłaci 14 zł. Przy rodzinnym wypadzie, częste korzystanie z tafli może być kłopotliwe. Biorąc pod uwagę fakt, iż po drugiej stornie miasta jest darmowy „biały orlik”, lodowisko przy pływalni niestety może świecić pustkami…
[poll id=”7″]