Czy Zamek Książąt Mazowieckich ma szansę na rekonstrukcję? Niewątpliwie ruiny XIV wiecznego obiektu, to najbardziej rozpoznawalna i kojarzona z Rawą budowla. Kompletna rekonstrukcja mogłaby pozwolić na ogromne zwiększenie turystycznych walorów miasta. I choć pomysłów było kilka, jak na razie trudno mówić o konkretnych szansą na takową inwestycję.
fot. Widok zamku wg. Jerzego Augustyniaka
Mnie osobiście marzyło się, żeby zamek został całkowicie wyremontowany – krótko kwituje wiceburmistrz miasta Wojciech Skoczek. Faktycznie taki pomysł pojawił się w mieście już kilka lat temu. Idea nabrała na sile, gdy do rawskiego ratusza zapukał mężczyzna z Warszawy, który zaproponował, aby wystąpić z postulatem do rządu Szwecji o dofinansowanie remontu. Szwecja okazała się krajem nie przypadkowym, zamek został bowiem zniszczony, około roku 1656, podczas potopu szwedzkiego . Po wspólnej inwestycji, w obiekcie powstałoby centrum współpracy polsko-szwedzkiej.
Jak informuje wiceburmistrz, doszło nawet do spotkania z ambasadorem Szwecji, który dość szybko rozwiał marzenia dotyczące wspólnego projektu. Pozytywnego skutku nie przyniosły również starania, by sprawą zainteresować duże szwedzkie firmy. Stanęło więc na próbie znalezienia zewnętrznych środków potrzebnych na odbudowę, czego jak na razie nie udało się uczynić.
Jedynym sposobem na ocalenie zabytku przed całkowitym zniszczeniem, okazuje się więc sprzedanie go prywatnemu właścicielowi. Nad takim rozwiązaniem również zastanawiali się rawscy urzędnicy, którzy zapewniają, że jeśli tylko pojawiłby się inwestor chcący odbudować Zamek, miasto jest gotowe go sprzedać, nawet za symboliczną złotówkę. Decyzja ta jest uzasadniana tym, iż w najbliższych latach Rawę Mazowiecką nie będzie stać na tak dużą inwestycję.