Rondo imienia Żołnierzy Niezłomnych? Taka oddolna propozycja, odnoszącą się do budowanego ronda u zbiegu ulic Białej i Mszczonowskiej, pojawiła się w Internecie. Pomysł jest na tyle konkretny, że jego inicjator – rawianin Adrian Galach, rusza z akcją zbierania podpisów popierających tę ideę. Odpowiedni wniosek wraz z szerokim społecznym poparciem ma trafić na ręce lokalnych radnych oraz burmistrza.
Doskonale wiadomo, że budowa nowej nienazwanej drogi, a tym bardziej nowego ronda, w miastach nie zdarza się zbyt często. Nic więc dziwnego, że nazewnictwo takich miejsc jest wyjątkowo pożądaną sprawą. Do tej pory o konkretne rozwiązania wnioskowały zazwyczaj lokalne instytucje, czy pozarządowe organizacje. W tym przypadku społeczna akacja zainicjowana przez młodego rawianina ma być poparta przez jak największą ilość samych mieszkańców. Wszystko po to, by nakłonić lokalną Radę Miasta do nadania budowanemu rondu imienia Żołnierzy Niezłomnych.
– Do podjęcia tej inicjatywy skłoniło mnie zainteresowanie losami ludzi, którzy podczas II Wojny Światowej walczyli o naszą wolność. Poszerzanie wiedzy przyczyniło się do podjęcia praktycznych działań – tłumaczy pomysłodawca Adrian Galach.
Inicjatywa nie tylko w sieci
Pierwszym krokiem w celu popularyzacji idei było oczywiście zaistnienie w sieci. Adrian utworzył wydarzenie na społecznościowym portalu Facebook, gdzie zgromadził już blisko 400 zainteresowanych osób (kliknij tutaj). W tym przypadku o chwilowym zaangażowaniu nie powinno być mowy, kolejnym krokiem jest bowiem kolportaż i zbieranie podpisów pod specjalnymi listami poparcia.
– Zainicjowałem zbiórkę podpisów będących poparciem wniosku. Na ten moment na stronie wydarzenia udostępniona jest lista do zbierania podpisów. Podjąłem rozmowy z jedną z rawskich parafii na temat możliwości przeprowadzenia publicznej akcji pod kościołem w którąś z najbliższych niedziel. Czekam na odpowiedź, zobaczymy czy się uda – zdradza aktywny rawianin.
[poll id=”23″]
Adrian Galach w swoich dążeniach nie jest już sam. Oprócz Internautów pojawiło się także oficjalne wsparcie lokalnych organizacji. Takie deklaracje złożyli chociażby: rawski Komitet Prawa i Sprawiedliwości, Obóz Narodowo-Radykalny Rawa Maz. oraz Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kibiców Tylko Widzew o. w Rawie Maz. Akcja zbierania podpisów ma potrwać do końca sierpnia, tak by 1 września, w rocznicę wybuchu II Wojny Światowej, odpowiedni wniosek trafił na biurka samorządowców.
Przyjdzie czas na nadawanie nazw
O zdanie w sprawie tej inicjatywy pytaliśmy burmistrza Eugeniusza Góraja. Samorządowiec uważa, że w tym momencie trudno odnosić się do internetowych informacji. Burmistrz podkreśla, że rondo jest dopiero budowane, więc na rozmowy o nadaniu mu imienia przyjdzie jeszcze czas.
– Jeżeli 1 września złożony zostanie oficjalny dokument do burmistrza to będziemy na ten temat rozmawiać. Podobno w kraju żołnierzy niezłomnych, wyklętych jest 15 tysięcy, a w Rawie prawdopodobnie nie ma takiego żołnierza. Traktujemy sprawę wstępnie, ale nie mogę się odnosić do takiej nieformalnej rzeczy – komentuje burmistrz Góraj.
Sprawą mają zostać zainteresowani również lokalni radni, którzy koniec końców będą podejmowali wiążące decyzje. Członkowie rady mogą również skorzystać z przysługującej im inicjatywy i sami przygotować projekt odpowiedniej uchwały. Wtedy to, w formie głosowania, demokratycznie, wszyscy radni podjęliby decyzję o dalszym losie tej inicjatywy.