Kwietniowa kontrola finansowo-organizacyjna miejskiego żłobka w Rawie Mazowieckiej wykazała nieprawidłowości w zakresie zatrudnienia. W wyniku audytu pięć osób opiekujących się dziećmi otrzymało wypowiedzenie umowy o pracę.
Lokalny ratusz tłumaczy, że przeprowadzona kontrola miała być rutynowym sprawdzeniem funkcjonowania stosunkowo młodej jednostki oświatowej w mieście. Ratusz chciał zweryfikować organizacyjne oraz prawno-formalne rozwiązania, funckjonujące od czasu uruchomienia żlobka w ubiegłym roku. Na liście spraw znalazły się między innymi te, związane z prawidłowością zatrudnienia pracowników, rozpatrywane chociażby w kontekście wymagań kwalifikacyjnych na poszczególne stanowiska.
– W wyniku kontroli nadużyć finansowych nie stwierdzono. Były jakieś drobne uchybienia, które będzie trzeba szybciutko poprawić. Natomiast w zakresie prawidłowości zatrudnienia pracowników, wymagań kwalifikacyjnych na danym stanowisku pracy, analiza dokumentów wykazała, że spośród 27 pracowników, 22 w momencie zatrudnienia spełniało wymagania kwalifikacyjne i formalne. Pozostałe 5 osób nie spełniało kwalifikacji w zakresie wykształcenia wynikającego z artykułu 16 Ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3. Wykazano też między innymi, błędy przy zawieraniu umów o pracę, błędy w regulaminie wynagradzania oraz błędy w określaniu stanowisk – relacjonuje Jolanta Kosińska z Urzędu Miasta.
Wynikiem kontroli były oczywiście zalecenia, jakie otrzymała obecna dyrektor żłobka od burmistrza, który nadzoruje placówkę. Dyrektor Katarzyna Wasilewska została zobowiązana do zatrudnienia, na stanowiskach merytorycznych, osób spełniających wymagania kwalifikacyjne, posiadających wykształcenie i staż pracy stosowne do ustawy. Burmistrz zalecił również dostosowanie wynagrodzeń i nazw stanowisk do odpowiednich przepisów. Dyrektor żłobka w ciągu 30 dni ma przedstawić samorządowcowi w jaki sposób zostaną zrealizowane zalecenia pokontrolne. Pierwszym działaniem było odsunięcie od pracy 5 osób, które nie spełniały kwalifikacji.
– Od początku naszej kadencji podkreślaliśmy, że bezpieczeństwo dzieci, podopiecznych w instytucjach oświatowych jest naszym priorytetem (…) dlatego nie mogliśmy tolerować sytuacji, w której dziećmi miałyby się opiekować osoby nieposiadające wymaganych uprawnień. Nie znaczy to absolutnie, że te osoby nie miały predyspozycji do opieki nad dziećmi, nie to było oceniane. Decyzję w tej kwestii podejmuje dyrektor żłobka. W przypadku części tych osób nie miała zastrzeżeń do ich pracy, ale wymogi formalne są jakie są. Nie mogliśmy dopuścić, aby pojawił się cień wątpliwości co do bezpieczeństwa dzieci powierzonych opiece żłobka – tłumaczy wiceburmistrz Tomasz Nowicki.
Wszystkie zwolnione osoby w dniu wypowiedzenia warunków pracy otrzymały również szczegółową informację dotyczącą kwalifikacji wynikających z ustawy o opiece nad dziećmi do lat trzech oraz wykaz instytucji na terenie kraju, które mogą za zgodą ministra pracy i polityki społecznej, nadać wymagane prawnie kwalifikacje do pełnienia tej funkcji jaką jest opiekun w żłobku. W „Tuptusiu” już ogłoszono nabór na nowych pracowników. Jak zapewnia ratusz, dzieci będące pod opieką żłobka nie odczują zmian, ponieważ każda z grup od samego początku miała przydzielonych nadliczbowych opiekunów.
Wiceburmistrz Nowicki zapewnia również, że zwolnieni pracownicy mogą znów aplikować o te stanowiska, najpierw jednak muszą uzupełnić kwalifikacje.