Cały czas trwa prokuratorskie postępowanie związane z karambolem do jakiego doszło w maju na drodze S8 w okolicach miejscowości Kowiesy. Śledczy badają kilka wątków, w tym ten dotyczący rolniczych maszyn, które mogły wytworzyć gęstą mgłę, która przyczyniła się do tragicznego zdarzenia. W tej sprawie niebawem ma zostać powołany odpowiedni biegły – informuje prokuratura. Pierwsze opinie powinny być znane najwcześniej w październiku.
Zdarzenie, do którego doszło w nocy z 3 na 4 maja, od początku nastręczało sporo pytań. Zastanawiająca była skuteczność działania służb ratowniczych, sporo hipotez pojawiało się także w odniesieniu do przyczyn samego zajścia. Jedno co jest pewne to fakt, iż wpływ na wypadek miała gęsta mgła, która znacznie ograniczała widoczność. O jej wystepowaniu mówili nie tylko świadkowie zdarzenia, ale także pracujący na miejscu funkcjonariusze i ratownicy.
Już kilka dni po karambolu pojawiły się informacje wskazujące na możliwości wytworzenia sztucznej mgły przez urządzenia rolnicze pracujące w pobliżu. Jak się okazuje, prokuratura szczegółowo zajmuje się tym wątkiem. Do zbadania tego aspektu zdarzenia powołany zostanie specjalny biegły.
– Biegły wypowie się, czy tego typu urządzenia, jakie ewentualnie były wykorzystywane przez okolicznych mieszkańców, mogły mieć znaczenie dla tego zdarzenia, czy one mogły w ogóle doprowadzić do takiej mgły. Jeżeli uda się udowodnić związek przyczynowy pomiędzy ich działaniami, a tym co się ostatecznie stało, to będą wyciągnięte konsekwencje. Na chwilę obecną nie można jednak wyciągać takich wniosków – informuje Tomasz Szczepanek, Zastępca Prokuratora Rejonowego w Rawie Mazowieckiej.
Śledczy cały czas zajmują się również analizą działania służb ratowniczych. Biegli oceniają między innymi materiały zarejestrowane w ramach czynności podejmowanych przed, w trakcie i bezpośrednio po zdarzeniu. Kolejne informacje powinny być znane najwcześniej w październiku.