Najpierw kilka dni świętowania, a później tony wywożonych odpadów. Co roku sporo pracy ma zarządca rawskiego cmentarza w okresie dnia Wszystkich Świętych. Co ciekawe, najwięcej śmieci z cmentarza wywożonych jest jeszcze w październiku, kiedy to zajmujemy się przygotowaniami do 1 listopada. W ubiegłym roku w tym okresie odebrano blisko 70 ton odpadów…
Jak szacują osoby administrujące nekropolią, w normalnym nieświątecznym miesiącu, na cmentarzu generowanych jest od 15 do 20 ton odpadów. Na przełomie października i listopada wartości zdecydowanie rosną. W ubiegłym roku z kontenerów odebrano blisko 70 ton odpadów.
– Ilość tych odpadów jest tak wielka ze względu na spadające w tym okresie liście. W tym roku ta waga na pewno będzie mniejsza, ponieważ była ładniejsza pogoda i ludzie sprzątali sukcesywnie, nie czekając aż stopnieje śnieg – mówi Małgorzata Grzegorzewska, zarządca cmentarza w Rawie Mazowieckiej.
Porządki na nagrobkach często robione są tuż przed tymi świątecznymi dniami, gdyż, jak mówi zarządca cmentarza, nie każdy ma możliwość sprzątać systematycznie.
– Duży procent ludzi przychodzi na cmentarz ze względu na to święto i stara się, aby właśnie na ten jeden dzień był porządek, w końcu nie wszyscy mogą robić to systematycznie, gdyż nie mieszkają w Rawie – dodaje Małgorzata Grzegorzewska.
Po dniu Wszystkich Świętych również nie jest lepiej. Zwiędłe lub zmarznięte kwiaty, wypalone znicze, czy wypłowiałe wiązanki, to wszystko jeszcze przed zimą wyląduje w zielonych kontenerach rozstawionych na rawskim cmentarzu. Niestety sporo materiałów to tworzywa sztuczne, które nie należą do zbyt ekologicznych odpadków…