W powiecie rawskim znów silnie zawiało. Strażacy usuwali skutki nawałnicy…

erawaPowiat
komentarzy

Aż piętnaście wyjazdów w celu usuwania skutków nawałnicy, jaka przeszła wczoraj (11.07) przez powiat rawski, odnotowali strażacy z naszego terenu. Silny wiatr jak zawsze połamał i powyrywał drzewa, a także pozrywał dachy. Największe straty odnotowano w gminach Cielądz i Sadkowice. 

Telefon po raz pierwszy odezwał się około godziny 16:00 i dzwonił już do samego wieczora. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło oczywiście drzew znajdujących się na lokalnych drogach. Strażacy wyjeżdżali do wielu miejscowości: Komorów, Zuski, Zabłocie, Rylsk Mały, Skarbkowa, Kaleń (gm. Sadkowice), Żelazna, Szwejki Wielkie.

Tym razem wiatr nie poprzestał tylko na powalonych drzewach. Ponad 4 godziny strażacy zabezpieczali naderwany, na powierzchni 70 m2, dach na budynku mieszkalnym w Ossowicach, tak aby nie uległ on całkowitemu zniszczeniu. Podobne zdarzenie miało też miejsce w Przyłuskach w gminie Sadkowice, gdzie zerwana została część dachu z budynku stodoły. Tam obiekt zabezpieczono przy użyciu plandeki. Groźny dla zabudowań okazał się też ułamany konar, który oparł się o budynek mieszkalny w Rylsku. W tym przypadku uszkodzony dach uzupełniono nowymi elementami eternitu.

Strażacy zabezpieczali także miejsca gdzie zerwane zostały linie energetyczne. Wczoraj takie zdarzenia zaistniały w Żelaznej (gmina Sadkowice) i Ossowicach.

Wszystkie poniedziałkowe akcje utrudniał brak wystarczającej ilości strażaków, którzy w tym czasie gasili pożar przy ul. Batorego w Rawie Mazowieckiej (więcej o tym tutaj). Do skutków nawałnicy zadysponowano nie tylko ratowników z PSP Rawa Mazowiecka, ale też z OSP: Cielądz, Regnów, Sadkowice, Lubania, Wojska Stara, Biała Rawska, Sierzchowy oraz Rawa Mazowiecka z podnośnikiem. O pomoc poproszono również zastęp PSP Skierniewice, który także z podnośnikiem zadysponowany został do zniszczonego dachu w Rylsku.

Previous Image
Next Image

info heading

info content


Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz