Pechowo zakończył się występ Wojtka Sowika podczas Mistrzostw Polski Juniorów w Toruniu (30.06). Na dystansie 1500 m rawski zawodnik zajął dopiero 19 miejsce z rezultatem 4.02.39, dużo gorszym od rekordu życiowego i oczekiwań. Przyczyną słabego wyniku nie był brak formy, a buta, bez którego Wojtek przebiegł prawie cały dystans.
Mistrzostwa dla zawodnika MLUKS „RAWA” zaczęły się bardzo dobrze. Wojtek doskonale poradził sobie w tłoku tuż po starcie, szybko obiegał rywali po zewnętrznej i po 200 metrach wyszedł na 3 pozycję, tuż za faworytami biegu. Niestety, to właśnie wtedy jeden z rywali nadepnął naszemu zawodnikowi na buta ściągając go.
– Kto kiedykolwiek biegał w jednym bucie lekkoatletycznym po tartanie ten wie jakie są szanse na skuteczną rywalizację – komentuje sytuację Jarosław Wasiak, trener klubu.
Mimo tego lekkoatleta przez następne 800 metrów utrzymywał 3 lokatę. Skończyło się jednak na odległej pozycji. Otarta stopa i poszarpana skarpeta to jedyna zdobycz przywieziona z Torunia. Szkoda, bo forma jaką Wojtek zaprezentował w pechowym biegu, mogła realnie dawać nadzieję na wysoką lokatę, a może nawet na brązowy medal. Sowik w kategorii juniorów będzie mógł startować jeszcze w przyszłym roku. Oby wtedy miał więcej szczęścia.
Relacja: mluks-rawa.pl, skróty erawa.pl.