Przy dwóch głosach wstrzymujących, Rada Powiatu Rawskiego udzieliła staroście Józefowi Matysiakowi, a wraz z nim Zarządowi Powiatu Rawskiego, absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu. Radni nie byli jednak jednomyślni. Wśród argumentów pojawiały się między innymi te dotyczące potencjalnej niegospodarności Zarządu.
Uchwała absolutoryjna to jak doskonale wiemy, jedna z ważniejszych uchwał podejmowanych przez każdą radę w roku. Decyzja radnych poprzedzona jest kontrolą organu wykonawczego, który odpowiedzialny jest za wykonanie założonego przez radnych finansowego planu. Podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Powiatu, takową weryfikację pozytywnie przeszedł Zarząd Powiatu Rawskiego. Uchwałę przyjęto większością głosów, przy dwóch głosach wstrzymujących się. Od jednoznacznego głosu uchylili się radni: Katarzyna Urbańska i Rafał Dobrowolski.
– Wstrzymałem się od głosu, podobnie jak przy uchwalaniu budżetu, ponieważ był on ustalany pod siebie. Czyli bez inwestowania i możliwości rozwoju, dawania ludziom pracy. Pieniądze, które mieliśmy były przeznaczone wyłącznie na przejedzenie – argumentuje swoją decyzję radny Rafał Dobrowolski.
Mimo pewnych obiekcji, udzielone absolutorium jest już 15, które uzyskał starosta Józef Matysiak. Podjęta uchwała jest jednocześnie oceną podjętych w minionym roku decyzji.
– Jest to pewnego rodzaju rozgrzeszenie. Nie był to rok łatwy, bo pieniędzy zawsze brakowało i będzie brakować, ale był to czas kiedy udało się zrealizować ważne plany – mówi starosta Matysiak.
Wśród nich starosta wymienia między innymi, zakończenie procesu wydzierżawiania rawskiego szpitala zewnętrznemu operatorowi.