Zaśnieżone parkingi zmorą kierowców w Rawie. Spółdzielnia sprawę zna i jak na razie winą za ten stan rzeczy obarcza głównie mieszkańców…

erawaMiasto
komentarzy

Telefony ze skargami do Straży Miejskiej, codzienne narzekania na parkingach i frustracja, która rośnie z dnia na dzień. Mieszkańcy osiedla Zamkowa Wola mają dość zaśnieżonych parkingów. Rawsko-Mazowiecka Spółdzielnia Mieszkaniowa problem zna i jak na razie winą za ten stan rzeczy obarcza głównie… samych mieszkańców.

Sytuacja wygląda tragicznie prawie w każdym miejscu, gdzie na osiedlu parkują auta. Zalegający śnieg i nieustające opady sprawiły, iż wiele aut na parkingach utknęło na dobre. Mieszkańcy osiedla interweniowali już między innymi w lokalnej Straży Miejskiej. Efekt był taki, że po interwencji sytuacja jeszcze się pogorszyła. Ktoś przejechał maszyną dookoła i tylko dodatkowo zasypał nasze auta. Jak mam wyjechać?! Bruzda śniegu sięga aż za zderzak mojego auta – mówi zdenerwowany mieszkaniec, który samochód stawia na jednym z większych osiedlowych parkingów.

Prezes spółdzielni, Adam Iwaszkiewicz problem zna doskonale i dość jednoznacznie odpiera zarzuty mieszkańców, stwierdzając, iż to lokatorzy nie chcą współpracować ze spółdzielnią. Według Prezesa Iwaszkiewicza, aby odśnieżyć parkingi potrzeba zorganizowanej akcji mieszkańców, którzy przepakują swoje auta. Jak na razie do takiej inicjatywy jednak nie doszło, co w gruncie rzeczy nie dziwi. Mieszkańcy nie dostali bowiem żadnej oficjalnej informacji o zamiarach spółdzielni, przez co trudno od nich oczekiwać, by byli w stanie zorganizować swoje działania. Inna kwestia to auta, które na parkingach utknęły na dobre.

Previous Image
Next Image

info heading

info content


Niektórzy z mieszkańców pytają więc głośno, dlaczego parkingów nie można odśnieżyć ręcznie. Biorąc pod uwagę fakt, iż koszt godziny odśnieżania parkingu maszyną to ponad 100 złotych, dla chętnego za ręczną pracę uzbierałaby się solidna dniówka. Prezes Iwaszkiewicz ripostuje krótko – nic by się nie stało jakby mieszkańcy sami wzięli łopatę i popracowali (patrz wypowiedź video). Dopóki nie będzie porozumienia, to niestety będziemy się nawzajem na siebie denerwować – dodaje urzędnik.

Sytuacja wydaje się więc patowa i tylko chyba sama pogoda może ją rozwiązać. Jak zapowiadają meteorolodzy, po weekendzie temperatury mają pójść w górę. Emocje więc po raz kolejny stopnieją wraz ze śniegiem.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz