Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w Kaleniu. Kierujący toyotą yaris uderzył w drzewo. W wyniku zdarzenia z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Jak wykazały badania, kierowca był trzeźwy.
O zdarzeniu z udziałem toyoty policjanci zostali poinformowani w niedzielę (5.02) przed godziną 19:00. Z informacji wynikało, że w Kaleniu w gminie Sadkowice, na prostym odcinku drogi kierujący toyotą yaris zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. 32-latek w związku z poniesionymi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem ratunkowym do szpitala w Łodzi. Mężczyzna był trzeźwy.
Warunki drogowe w trakcie zdarzenia drogowego były bardzo trudne. Jezdnia w tym miejscu była oblodzona i przysypana śniegiem. Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia.
– Warunki na drogach są bardzo trudne. Pamiętajmy, że śliska nawierzchnia znacznie wydłuża drogę hamowania. Zwiększmy odstęp od pojazdu, który jedzie przed nami, aby w każdej chwili móc bezpiecznie się zatrzymać. Przy dojeżdżaniu do skrzyżowań nie hamujmy w ostatniej chwili, zwolnijmy dużo wcześniej. Każdy manewr wyprzedzania lub wymijania może być niebezpieczny, dlatego żeby nie stracić panowania nad autem, wykonujmy je mniej gwałtownie. Pamiętajmy również, że żaden, nawet najbardziej nowoczesny system hamowania nie uchroni nas przed lodowiskiem na jezdni – tłumaczy mł. asp. Agata Krawczyk z KPP w Rawie Mazowieckiej.
Źródło: KPP Rawa Mazowiecka.