Mieszkał w szałasie przy rawskim zamku. Z pomocą ruszyli mu dzielnicowi

erawaMiasto
fot. KPP Rawa Mazowiecka
komentarzy

Mieszkaniec Rawy Mazowieckiej zaalarmował policję o bezdomnym. Mężczyźnie groziło zamarznięcie.

W miniony wtorek (19.02) rawscy dzielnicowi otrzymali informację od jednego z mieszkańców, że w godzinach wieczornych widział niewielkie światło, w zaroślach na terenie Zamku Książąt Mazowieckich. Policjanci, mając na uwadze duży spadek temperatur natychmiast tam pojechali.
— W prowizorycznym szałasie, który z żaden sposób nie chronił przed zimnem, mundurowi zobaczyli 41-letniego mężczyznę. Z uwagi na bardzo niską temperaturę i realne zagrożenie dla jego  życia i zdrowia, policjanci udzielili mu pierwszej pomocy, a następnie został on przebadany przez personel medyczny – informuje asp. Małgorzata Lewandowska z KPP w Rawie Mazowieckiej.

W rozmowie z 41-latkiem policjanci ustalili, że jest on osobą w kryzysie bezdomności, a do miasta przybył w ostatnich dniach. Policjanci przewieźli mężczyznę do hostelu.

Mundurowi dziękują mieszkańcowi Rawy Mazowieckiej, który nie był obojętny na los drugiego człowieka, a jego postawa jest godna naśladowania.
— Apelujemy o zwracanie uwagi na osoby zagrożone wychłodzeniem organizmu, osoby starsze oraz osoby nietrzeźwe, które przebywają na dworcach, na ławkach w parkach, czy w pustostanach. Jeśli widzimy takiego człowieka, reagujmy. Zgłoszenia można przekazywać pod numerem alarmowym 112 lub za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Nie bądźmy obojętni wobec osób, których życie może być zagrożone, to może właśnie nasza reakcja pozwoli uratować komuś życie – dodaje asp. Małgorzata Lewandowska. 

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz