Czy wąskotorówka całkowicie zniknie z krajobrazu powiatu rawskiego? Utworzenie Muzeum Kolei Wąskotorowej mogłoby temu skutecznie zapobiec…

erawaPowiat
komentarzy

Fundacja Polskich Kolei Wąskotorowych, która zarządza kolejką Rogów – Rawa Mazowiecka – Biała Rawska obawia się, że będzie musiała ograniczyć zasięg funkcjonowania wąskotorówki. Głównym powodem są problemy finansowe, przez które niebawem zabytkowa kolejka może w ogóle nie pojawiać się na torach. Zarząd powiatu rawskiego chce jednak wybrnąć z kłopotu i sięgnąć po unijne środki przeznaczone na ratowanie zabytków.

Kolejka wąskotorowa na terenie powiatu rawskiego istnieje prawie od stu lat. W przyszłym roku popularna wąskotorówka będzie obchodziła okrągłą rocznicę. Jednak przyszłość tego zabytku nie jest zbyt pewna. Fundacja Polskich Kolei Wąskotorowych boryka się z trudnościami finansowymi i samodzielnie nie jest w stanie pokryć wszystkich kosztów utrzymania wyjątkowej komunikacyjnej infrastruktury.
– Wszystko starzeje się w zawrotnym tempie. Infrastruktura ma swoje lata i utrzymanie jej w stanie umożliwiającym użytkowanie jest nie do udźwignięcia dla ludzi działających społecznie – mówi Adam Wawrzyniak, prezes Fundacji Polskich Kolei Wąskotorowych.

W związku z koniecznością systematycznego inwestowania w utrzymanie wąskotorówki, fundacja zwróciła się o pomoc do powiatu rawskiego. Brak środków na bieżące wydatki może bowiem doprowadzić do ograniczenia kursowania kolejki tylko do odcinka z Rogowa do Jeżowa. Powiat rawski zostałby więc całkowicie pozbawiony tej niepowtarzalnej atrakcji.
– Serce kolei wąskotorowej znajduje się w Rogowie, tam jest parowozownia i warsztaty – dodaje prezes Wawrzyniak.

Muzeum Kolei Wąskotorowej w Rawie Mazowieckiej?

Zarząd Powiatu Rawskiego chcąc zapobiec utracie zabytku, rozważa przeniesienie części wagonów i lokomotyw do Rawy. Tego typu działanie wiązałoby się jednak z koniecznością przystosowania lokalnego obiektu, na co potrzebne są niemałe finansowe środki.
– Chcielibyśmy, żeby mieszkańcy powiatu rawskiego byli bliżej tego, co kolej wąskotorowa ma w posiadaniu. A z daleka tej wąskotorówki się nie czuje, tylko znaki, które nas denerwują. Trochę traktujemy tę kolej jak trudne dziecko, bo nie przynosi zysków, a trzeba w nią inwestować – mówi Marian Krzyczkowski, wicestarosta rawski.

> Jak wyglądał ostatni wakacyjny kurs wąskotorówki? Kliknij i zobacz nasz materiał.

W Rawie Mazowieckiej w celu pozyskania środków na rewitalizację ma powstać Muzeum Kolei Wąskotorowej, w ramach którego można by stworzyć stałą wystawę zbiorów, ale także zorganizować w miarę regularny ruch pasażerski. Prawdopodobnie tuż po wakacjach zapadną pierwsze decyzje w sprawie ratowania kolejki.
– Na jesieni rozpoczniemy działania w formie instytucjonalnej oraz zajmiemy się organizacją pomocy finansowej dla Fundacji. Prawdopodobnie przekażemy jej wszystkie wpływy z dzierżawy, służebności budynków kolejki, a także kilkadziesiąt tysięcy na bieżącą działalność – dodaje wicestarosta Krzyczkowski.

*Materiał powstał przy współpracy ze Starostwem Powiatowym w Rawie Mazowieckiej.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz