Dwa poważne wypadki jednego dnia. Miniony poniedziałek na powiatowych drogach nie należał do bezpiecznych…

erawaPowiat
komentarzy

To był pracowity poniedziałek (12.09) dla służb mundurowych. Na drogach powiatu rawskiego doszło do dwóch niebezpiecznych wypadków, których uczestnicy wymagali hospitalizacji. 

Pierwsze zdarzenie miało miejsce po godzinie 14:00 w miejscowości Zakrzew w gminie Biała Rawska. Tam 28-letni mieszkaniec powiatu rawskiego, prawdopodobnie podczas nieprawidłowo wykonywanego manewru wyprzedzania, nagle stracił panowanie nad volkswagenem golfem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo.

Dostęp do poszkodowanego kierowcy był utrudniony, w wydobyciu mężczyzny pomogli zadysponowani strażacy, którzy przekazali go pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego. Jak podaje policja, 28-latek z obrażeniami został przetransportowany do szpitala w Łodzi, natomiast 30-letni pasażer, również mieszkaniec powiatu rawskiego, wyszedł z wypadku bez obrażeń.
Na miejscu, oprócz policji i ZRM, pracowały dwa zastępy z JRG Rawa Mazowiecka oraz OSP KSRG Biała Rawska.
Mundurowi nie byli w stanie wykonać testu na obecność alkoholu w organizmie kierowcy, więc nie można stwierdzić, czy był on trzeźwy.
Zdjęcia z tego zdarzenia do zobaczenia na naszym kanale facebookowym. 

Do kolejnego wypadku doszło około 21:40 w Niwnej (gmina Rawa Mazowiecka), gdzie audi a4 najechało na ciągnik rolniczy ciągnący beczkę asenizacyjną. Zanim na miejscu zjawiło się pogotowie, zadysponowani strażacy musieli natychmiast udzielić pomocy 30-letniemu kierowcy osobowego auta.
– Strażacy wykonali dostęp do kierowcy, mężczyźnie udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy i przekazano przybyłemu na miejsce ZRM. Podczas pierwszej pomocy użyto Automatycznego Defibrylatora Zewnętrznego – mówi bryg. Marcin Szymański z PSP w Rawie Mazowieckiej.

Zarówno samochód, jak i ciągnik znajdowały się na jezdni, gdzie blokowały przejazd w obu kierunkach. W prawie godzinnej akcji udział wzięła policja, ZRM i dwa zastępy JRG Rawa Mazowiecka.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz