Hip-hop zostanie w Rawie? Trwa dyskusja po 9 edycji wydarzenia „Rawa Gra Rap”

erawaKultura
komentarzy

W miniony weekend w Rawie Mazowieckiej już po raz dziewiąty odbyło się wydarzenie „Rawa Gra Rap”. Liczna publiczność, która pojawiła się na koncertach potwierdziła, że hip-hop w mieście jest gatunkiem muzycznym lubianym przez młodzież. Jednak jeden z punktów całego programu postawił kolejną edycję imprezy pod znakiem zapytania. 

Samorządowcy dyskutują o możliwości kontynuacji wydarzenia, dyrektor Miejskiego Domu Kultury przeprasza za niedogodności i słownictwo płynące ze sceny podczas imprezy, a młodzi ludzie ponownie potwierdzają, że „Rawa Gra Rap” ma podstawy ku temu by trwać. Tak w wielkim skrócie wygląda sytuacja po sobotnim (26.08) wydarzeniu zorganizowanym nad Zalewem Tatar. 

Rzeczywiście trzeba przyznać, że „Rawa Gra Rap” od samego początku było wydarzeniem dość kontrowersyjnym. Nic dziwnego, gatunek muzyczny skierowany do wąskiej grupy odbiorców (nie mylić z nieliczną), charakteryzujący się dość swobodną, czasem niecenzuralną formą wypowiedzi, a oficjalnie koncerty organizowane przez Miejski Dom Kultury. I choć w tym roku sytuacja faktycznie wymknęła się spod kontroli, to przypadkowi uczestnicy wydarzenia co roku skarżyli się na wulgaryzmy jakie można było usłyszeć w pobliżu sceny. 

Tym razem powodem niezadowolenia stała się bitwa na słowa, podczas którego freestylowcy mierzyli się ze sobą niekoniecznie używając kwiecistego języka. Na płynące skargi odpowiedział sam dyrektor MDKu Grzegorz Klimczak, który zamieścił oficjalną informację na facebooku domu kultury. 
Drodzy internauci, wczoraj miała miejsce 9-ta edycja imprezy RAWA GRA RAP. W organizację zaangażowali się członkowie Młodzieżowej Rady Miasta przeprowadzając turniej koszykówki oraz stowarzyszenie TOPORY, którzy przygotowali dla nas grę miejską. Serdecznie im dziękuję, wzbogaciło to i rozszerzyło ofertę dla młodych mieszkańców naszego miasta. W przygotowaniu części muzycznej uczestniczyła również młodzież. Dziękuję Przemkowi Janeckiemu za przygotowanie programu artystycznego – zespoły KUBAN i JWP/BC oraz poprowadzenie imprezy. Coś nam jednak nie wyszło. Konkurs freestyle odbywał się wielokrotnie na przestrzeni 9-ciu lat. Polega on na bitwie na słowa na zadany temat. Zawodnicy sami zgłaszają się i tworzą na miejscu. Nigdy nie wiemy, co usłyszymy. Tym razem, mimo że kultura rapowa jest specyficzna w słownictwie i spodziewać się można było wiele, rzeczywiście było o wiele za mocno. Nie przewidzieliśmy tego, a na bieżąco nie udało się nad tym zapanować. Impreza od pierwszej edycji budziła kontrowersje. To oczywiście specyfika kultury rapu, która jak wyżej wspominałem, ma swój odrębny charakter. Cykl rozpoczęliśmy przed 9-ciu laty z inicjatywy młodzieży. Z tego co widać młodzież nadal jest zainteresowana zarówno organizacją imprezy jak i uczestniczeniem w niej. Dowodem może być liczba około 500 uczestników podczas tegorocznej edycji. Ze swojej strony chciałbym przeprosić wszystkich, którzy poczuli się urażeni i zniesmaczeni używanym podczas wczorajszego wieczoru słownictwem, przede wszystkim mieszkańców osiedla oraz spacerowiczów. 

Nie było więc zaskoczeniem, że o przyszłość „Rawa Gra Rap” zapytany został również burmistrz miasta Dariusz Misztal. 
– Nie jestem za tym, żeby ciąć. Jak widać jest duże zainteresowanie młodzieży. Natomiast trzeba pomyśleć jak tę formułę odrobinę zmienić. Jednak nie ma na ten temat żadnej decyzji. (…) Trzeba znaleźć takie rozwiązanie, żeby zadowoleni byli odbiorcy, którzy tej muzyki słuchają i dobrze się przy tym bawią, ale i ci, którzy byli zniesmaczeni tym co usłyszeli – mówił burmistrz Misztal. 

I choć w ratuszu, czy MDKu konkretne decyzje nie zapadły, możemy uspokoić miłośników rapu, że pomysł już się pojawił. Najbardziej kontrowersyjny freestyle zamieniony ma zostać na bitwę taneczną. Wszystko po to, by jubileuszowa, dziesiąta edycja „Rawa Gra Rap” mogła się odbyć tak jak zawsze na scenie plenerowej nad Zalewem Tatar. 
Zdjęcia z tegorocznej edycji „Rawa Gra Rap” można zobaczyć tutaj. 

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz