Rawska drogówka zatrzymała do kontroli ciągnik rolniczy, którego kierujący jechał na podwójnym gazie. Okazało się także, że 41-letni mężczyzna nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Za swoje postępowanie teraz odpowie przed sądem.
Do zatrzymania doszło w miniony wtorek (9.03) przed południem w miejscowości Kaleń (gm. Sadkowice). Mundurowi z rawskiej drogówki zauważyli na skrzyżowaniu kierującego ciągnikiem rolniczym ursus, którego zachowanie wydawało się podejrzane.
– Kierowca na widok radiowozu był wyraźnie zdenerwowany. Policjanci natychmiast zatrzymali go do kontroli. Okazało się, że jest pijany i nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami – relacjonuje sierż. sztab. Agata Krawczyk.
W toku postępowania funkcjonariusze ustalili, że nigdy nie zdał egzaminu na prawo jazdy. 41-latek miał promil alkoholu w organizmie i jak stwierdził, jechał do sklepu po piwo. Tym razem traktor odjechał na lawecie, a kierowca odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to kara do 2 lat pozbawienia wolności.