Łódzka prokuratura sprawdza okoliczności śmierci noworodka. Do tragedii doszło w skierniewickim szpitalu…

erawaMiasto
komentarzy

Łódzka prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci noworodka. Dziecko urodziło się martwe w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Skierniewicach. O sytuacji prokuraturę zawiadomiła dyrekcja placówki, której zależy na dogłębnym wyjaśnieniu okoliczności tego tragicznego zdarzenia. 

Z informacji, które udostępnia Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury wynika, iż kobieta w szpitalu pojawiła się 3 grudnia. Były to dwa dni przez planowanym na 5-tego porodem. Nic nie wskazywało, że sytuacja może się skomplikować. W dzień wyznaczonego terminu nie doszło do rozwiązania, a kobieta pozytywnie przeszła przez wszystkie rutynowe badania. Sytuacja skomplikowała się następnego poranka, gdy kobieta zgłosiła dolegliwości bólowe brzucha. Po zbadaniu tętna i wykryciu nieprawidłowości, podjęto decyzję o „cesarskim cięciu”. Niestety było zbyt późno, dziecko urodziło się martwe.

W Zakładzie Medycyny Sądowej w Warszawie przeprowadzona została sądowo-lekarska sekcja zwłok. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż wykluczono wady rozwojowe, choroby wrodzone, czy też genetyczne. Zgon był konsekwencją niewydolności krążeniowo-oddechowej. Szczegółowe badania nadal trwają – podsumowuje prokurator Kopania.

Prokuratura planuje na najbliższe dni przesłuchania, zarówno pracowników szpitala, jak i 26-letniej matki. Śledczy próbują odpowiedzieć na pytanie, czy urodzenie się martwego dziecka, mogło być konsekwencją zbyt późno przeprowadzonego cesarskiego cięcia.

(fot.sxc.hu)

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz