Myśliwi ruszyli z pomocą. Do rawskiego szpitala trafiło 500 sztuk maseczek

erawaMiasto, Rawa Mazowiecka
komentarzy

Epidemia solidaryzuje wiele grup społecznych. Tym razem z pomocą do szpitala w Rawie Mazowieckiej przyjechali myśliwi, którzy koordynują wielką, ogólnopolską akcję szycia maseczek. 

W ramach akcji „Myśliwi pielęgniarkom i lekarzom” w ubiegły piątek (27.03) do Rawy Mazowieckiej trafiło 500 sztuk maseczek. 
– Jako koordynator akcji zostałem dziś oddelegowany do szpitala Św. Ducha w Rawie Mazowieckiej, aby tutaj, personelowi medycznemu, lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym, komu tylko trzeba, czyli tym, którzy walczą na pierwszej linii frontu z chorobą – przekazać maseczki – mówił Michał Łukasiewicz – łódzko-mazowiecki koordynator akcji „Myśliwi pielęgniarkom i lekarzom”. Myśliwy ze Skierniewic, który poluje w kole łowieckim „Hubertus” w Babsku. 

Ten niezbędny i podstawowy sprzęt ma zabezpieczyć osoby, które są najbardziej narażone na ewentualny kontakt z chorobą.
– Maseczki w Rawie, podobnie jak w każdym innym szpitalu, są potrzebne. Nie ukrywam, że społeczeństwo bardzo włączyło się w akcję. Co chwila otrzymujemy telefon, ktoś donosi maseczki. Myślę, że na dzień dzisiejszy jesteśmy w nie właściwie zabezpieczeni – komentowała dziękując dyrektor szpitala Św. Ducha Małgorzata Leszczyńska. – Teraz brakuje nam fartuchów barierowych, czyli tych pośrednich między fizelinowymi a kombinezonami, kardiomonitory, respiratory, zamgławiacze do dezynfekcji powietrza – to są najpilniejsze potrzeby – wymieniała dyrektor Leszczyńska. 

Samą akcję „Myśliwi pielęgniarkom i lekarzom” rozpoczęło 5 przyjaciół. Początkowo był to pomysł by zrobić maksymalnie 10 tysięcy maseczek i przekazać je tym, którzy najbardziej będą ich potrzebowali. Jednak to, co stało się później – przerosło oczekiwania wszystkich. 
– W tym momencie mamy giganta, dla którego szyje 1200-1500 osób. W tej chwili schodzi z produkcji około 120-140 tysięcy maseczek. Mamy materiał na następne tury, jednak zaczyna go brakować. Po prostu nie można go nigdzie kupić – dodał w piątek Michał Łukasiewicz. 

Na terenie okręgu skierniewickiego myśliwi przekazali około 4 tysięcy maseczek. Najbardziej cieszy ich to, że przekazane maseczki pracują, ludzie je noszą. Na słowa uznania zasługuje cała rzesza ludzi, których nie sposób wymienić. 
– Szyją dla nas między innymi trzy zakłady karne, dwa klasztory, koła gospodyń wiejskich, jest to olbrzymia akcja gdzie tak naprawdę okazało się, że myśliwi to jest taki kamyczek, który ruszył lawinę. Mogę powiedzieć, że ludzie z Rawy też szyją maseczki – tłumaczył koordynator akcji. – Życzę wszystkim mieszkańcom powiatu rawskiego, żeby nie chorowali, a te maseczki stały się jedynie eksponatem muzealnym symbolizującym pomoc krawcowych ludziom. 

O maseczki dla szpitala w Rawie Mazowieckiej walczyło między innymi Stowarzyszenie Rawa i Przyjaciele. 

Previous Image
Next Image

info heading

info content


Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz