Piątka na Dzień Dziecka. Mazovia pokonuje Włókniarza Zgierz…

erawaSport
komentarzy

RKS Mazovia Rawa Mazowiecka rozegrała kolejny mecz na swoim boisku. W 31. kolejce o Mistrzostwo Łódzkiej IV ligi wygrała z  zespołem Włókniarza Zgierz. Spotkanie zakończyło się dla rawskiej drużyny największym sukcesem tego sezon. Do bramki przeciwnika trafiło aż 5 piłek. 

Przez pierwsze dwadzieścia minut piłkarze grali w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Gęsto padający deszcz uniemożliwiał skuteczną grę obydwu drużyn. Dopiero w 29. minucie padła pierwsza z bramek. Tomasz Stasiewicz kapitalnie dośrodkowuje w pole karne, a tam głową, z najbliższej odległości trafia do bramki – Kamil Stawiński. Cztery minuty później było już 2:0. Stasiewicz podaje prostopadle do Christiana Uzomy Luke, który pędzi sam na sam z Piotrem Lewandowskim. Strzela i wydawałoby się, że piłka leci w kierunku bramki, ale w dość kuriozalnych okolicznościach zatrzymuje się w kałuży, która powstała w wyniku deszczu. Na szczęście w pobliżu był Kamil Stawiński, który wślizgiem zdobył drugą bramkę w tym meczu. W pierwszej połowie powinniśmy prowadzić przynajmniej 4:0, ale dwukrotnie Krzysztof Langowski zepsuł stuprocentowe okazję. Najpierw sześć metrów przed bramką, zamiast uderzyć, próbował podania do jednego z napastników Mazovii, a w drugiej sytuacji był na pozycji spalonej i wychodząc sam na sam z bramkarzem, nie potrafił umieścić piłki w siatce.

Po godzinie gry Mazovia prowadziła już 3:0. Łukasz Choderski wrzuca w pole karne na głowę niepilnowanego Krzysztofa Langowskiego, który bez problemów podwyższa prowadzenie RKS-u. Około 75. minuty w świetnej okazji znalazł się Christian Luke, ale jego strzał z pięciu metrów ofiarnie blokuje jeden z obrońców gości. Pięć minut później i Nigeryjczyk wpisuje się na listę strzelców. Oddaje perfekcyjny strzał zza pola karnego wprost w okienko bramki strzeżonej przez bezradnego w tej sytuacji Piotra Lewandowskiego. W 82. minucie w polu karnym największym sprytem wykazał się doświadczony Robert Cukiert, pakując piłkę do bramki i ustalając wynik spotkania. Ten mecz mógł się skończyć zdecydowanie dwucyfrowym wynikiem, ponieważ mnóstwo wyśmienitych okazji popsuł wprowadzony w drugiej części Piotr Młynarczyk. Należy się jednak cieszyć z najwyższej wygranej w tym sezonie. Mazovia Rawa Mazowiecka – Włókniarz Zgierz 5:0.

Relacja: rksmazovia.pl, skróty erawa.pl

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz