Ponad siedem godzin strażacy walczyli z pożarem kurnika w miejscowości Rzeczków w gminie Biała Rawska. Płomienie strawiły wyposażenie budynku, który przygotowywany był na przyjęcie zwierząt. Na szczęście w pożarze nie ucierpiała żadna osoba. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było przepięcie instalacji elektrycznej.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w nocy z środy na czwartek (4-5.11). Gdy na miejscu pożaru pojawili się strażacy szybko ustalili, że płomienie objęły budynek przykryty blachą, który przygotowany jest na przyjęcie kurczaków. Początkowo ratownicy podali dwa prądy wody. Po dojechaniu na miejsce kolejnych jednostek straży pożarnej zwiększono ilość strumieni, a także zaczęto polewać budynek sąsiadujący z tym objętym ogniem.
– Z użyciem kamery termowizyjnej przeszukano dwa pomieszczenia w części socjalnej kurnika, ze względu na zadymienie strażacy pracowali w aparatach powietrznych, w trakcie przeszukiwania sąsiedniego budynku (nie objętego pożarem) znaleziono mężczyznę (prawdopodobnie po spożyciu alkoholu), do którego został wezwany Zespół Ratownictwa Medycznego – relacjonuje bryg. Marcin Szymański z PSP w Rawie Mazowieckiej.
Ewakuowanemu mężczyźnie na szczęście nic się nie stało, sam odmówił hospitalizacji. Akcję strażakom utrudniała gęsta mgła ograniczająca widoczność, a także konieczność dowożenia wody z punktu oddalonego o 3 km. W pożarze całkowitemu spaleniu uległo wyposażenie kurnika, przepaliła się również blacha pokrywająca dach budynku. Całość strat oszacowano na około pół miliona złotych.Na miejscu pożaru pracowały 3 zastępy z JRG Rawa Mazowiecka, 4 zastępy z KSRG OSP: Biała Rawska, Chodnów, Sadkowice i Kurzeszyn, do zdarzenia wezwano również policję.
Prawdopodobną przyczyną pożaru według oceny strażaków było przepięcie instalacji elektrycznej. Akcja gaśnicza trwała ponad 7 godzin.