Poważny wypadek w okolicach miejscowości Kaleń. Prawdopodobnie pijany kierowca doprowadził do poważnego dachowania osobowego Renaulta…

erawaPowiat
komentarzy

Rawska policja ustala kto kierował autem, które w weekend po dachowaniu wylądowało w rowie. Wypadek miał miejsce na drodze wojewódzkiej 725 w okolicach miejscowości Kaleń. Ustalenie kierującego jest w tym przypadku szczególnie ważne, wiele wskazuje bowiem, że za kółkiem siedział pijany 20-latek.

Do wypadku doszło w niedzielę (3.08) tuż przed godziną 9:00. Jak wynika ze wstępnych policyjnych ustaleń, kierowca osobowego Renaulta podczas wyprzedzania zjechał pojazdem do rowu, po czym poważnie dachował. Finalnie auto na dachu zatrzymało się w głębokim przydrożnym rowie.

Mundurowi ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia, w tym również to, kto rzeczywiście kierował pojazdem. Po solidnym dachowaniu nie było to proste do sprecyzowania. Sprawy nie ułatwia również jeden z uczestników zdarzenia, który najprawdopodobniej siedział za kółkiem. 20-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego wydmuchał blisko 1,5 promila.
– Policjanci prowadzą czynności mające ustalić kto kierował pojazdem, ponieważ w trakcie zdarzenia wszystkie osoby wypadły z samochodu – informuje Małgorzata Lewandowska z KPP w Rawie Mazowieckiej.

W wyniku zdarzenia 3 osoby podróżujące autem zostały ranne. Dwie osoby z ogólnymi obrażeniami i złamaniami kończyn trafiły do szpitala w Rawie Mazowieckiej. Jeden pasażer w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem do szpitala specjalistycznego w Łodzi.

Previous Image
Next Image

info heading

info content


Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz