Śmierć jest naturalnym końcem życia, dobrze mieć kogoś gdy przychodzi. Jak pokazuje jedna z ostatnich interwencji rawskiego MOPS-u, nie zawsze jest to oczywiste…

erawaMiasto
komentarzy

Kiedy nadchodzą ostatnie momenty życia dobrze jest być wśród bliskich. Zdarzają się jednak sytuacje gdy zostajemy zupełnie sami. Takowy przypadek miał miejsce w ostatnich dniach w Rawie Mazowieckiej. Pracownikom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej pomagać musiała Policja oraz Straż Pożarna. Służby próbowały dostać się do jednego z budynków przy ulicy Południowej. Jak się okazało 70-latek, który mieszkał pod sprawdzanym adresem, samotnie zmarł w swoim domu.

Tego typu procedura i udział służb w tym Policji i Straży Pożarnej to sytuacja skrajna. Dochodzi do niej najczęściej wtedy, gdy samotna osoba umiera we własnym domu. W tym przypadku przybyły na miejsce lekarz już na miejscu wykluczył, by do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie. Funkcjonariusze do pomocy zostali poproszeni przez pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, który sprawował opiekę nad starszym mężczyzną.
– Śmierć jest naturalnym końcem życia. Myślę, że nie tylko w Rawie, ale w wielu miejscach w Polsce sytuacje z tak przykrymi okolicznościami się zdarzają – mówi Agnieszka Zimecka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rawie.

Niestety czasem starsza osoba pozostaje sama. Rodziny albo brakuje, albo po prostu nie jest zainteresowana losem danego seniora. W takich przypadkach, po dobrym rozpoznaniu sytuacji, interweniuje pomoc społeczna
– Czasami nie ma co ludzi uszczęśliwiać na siłę, szczególnie gdy dobrze sobie radzą. Jeżeli są jednak sygnały, że ktoś potrzebuje naszej pomocy i chce ją przyjąć, to wtedy pomagamy – kontynuuje dyrektor Zimecka.

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Rawie Mazowieckiej działa przy ulicy Kościuszki 5. Pracownicy są dostępni pod numerami telefonów: 46 814-46-30, 46 814-55-40 lub adresem poczty mailowej: [email protected]

 

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz