Strażacy przeszukali zamarznięte stawy. W Białej Rawskiej cały czas trwają poszukiwania zaginionego 20-latka…

erawaPowiat
komentarzy

Znów zintensyfikowały się poszukiwania zaginionego 20-letniego Jakuba Kazały z Białej Rawskiej. Dziś (05.01) w terenie po raz kolejny pojawiły się specjalistyczne ekipy poszukiwawcze, które przystąpiły do penetracji zamarzniętych zbiorników wodnych. Kolejne poszukiwania nie przyniosły żadnego rezultatu, działania mają zostać wznowione jutro.

Dzisiejsze działania na miejscu rozpoczęły się o godzinie 8:00. Do Białej Rawskiej przyjechali strażacy z Rawy Mazowieckiej, Bełchatowa, Radomska, a także specjalistyczna grupa nurków z Piotrkowa Trybunalskiego. W działaniach pomagali również ochotnicy z OSP Biała Rawska. Wszystko po to, by szczegółowo przeszukać zamarznięte stawy.
– Nie są to łatwe działania. Wykuwamy przeręble i kwadratami, metr, po metrze przeszukujemy każdy staw. Strażacy muszą się wymieniać, ponieważ woda jest zimna. Na miejscu mają przygotowany samochód, aby móc się ogrzać i ponownie zejść pod wodę. Poszukiwania zakończyły się dziś około godziny 14:00. Jutro z samego rana na miejscu mają się pojawić kolejne zastępy, które będą kontynuować działania, ponieważ dziś nie odnaleziono zaginionego – tłumaczy Marcin Szymański z PSP Rawa Mazowiecka.

Na miejscu pracowali również policjanci, którzy cały czas zajmują się pracą operacyjną. Mundurowi w ostatnim czasie sprawdzili sygnały mówiące o obecności zaginionego Jakuba w jednym z fast foodów przy autostradzie A2. Te wieści nie potwierdziły się.
– Policjanci przesłuchali osoby twierdzące, że widziały zaginionego, ale niestety również zabezpieczone nagrania z monitoringów nie potwierdziły, iż był to poszukiwany przez nas mężczyzna. Te sygnały sprawdzamy na bieżąco – informuje Karolina Sokołowska z rawskiej policji.

Previous Image
Next Image

info heading

info content



fot. KPP Rawa Mazowiecka

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz