Wrocławska firma Multi Grupa od dziś zapewnia ratowniczą obsługę na rawskiej pływalni. Lokalny WOPR przegrał przetarg na kolejny rok świadczenia takowych usług…

erawaMiasto
komentarzy

Nie ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, a pracownicy wrocławskiej firmy Multi Grupa zajmą się obsługą ratowniczą Pływalni Aquarium w Rawie Mazowieckiej. Po ponad dwuletniej działalności w tym miejscu lokalnego WOPR’u, organizacja przegrała przetarg rozpisany przez ZGO Aquarium, spółkę administrującą rekreacyjnym obiektem. Prezes pływalni podkreśla, że nowa firma wygrała ceną.

fot. Wynik postępowania przetargowego, dotyczącego ratowniczej obsługi basenu.

fot. Wynik postępowania przetargowego, dotyczącego ratowniczej obsługi basenu.

Przetarg dotyczący wyboru nowego podmiotu zapewniającego obsługę ratowniczą pływalni w Rawie został rozstrzygnięty 25 września. Jak czytamy w informacji zamieszczonej przez ZGO Aquarium, o zlecenie ubiegały się dwa podmioty: Firma Multi Grupa Tomasza Jarockiego oraz Okręgowe Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe z Rawy. WOPR przegrał w ocenie oferty o ponad 12 punktów. Jak mówi prezes ZGO Aquarium – Włodzimierz Misztal, kluczowa w tym przypadku okazała się cena.
– Serce zostaje z naszą lokalną jednostką, ale zgodnie z przepisami musieliśmy zrobić przetarg. Zapisaliśmy w nim nawet, że ratownicy nie mogą być zatrudniani na umowy śmieciowe. Sześciu z nich musi mieć podpisaną umowę o pracę. Nowa firma spełniła wszystkie warunki podane przez nas. Ratownicy dziś o godzinie 6:00 rozpoczęli pracę. Wczoraj został im przekazany sprzęt – dodaje prezes Misztal.

Opinii nie brakuje

Wczoraj o fakcie zakończenia pracy na rawskiej pływalni, na swojej internetowej stronie poinformował lokalny WOPR (link). Informacja bardzo szybko rozeszła się w sieci, jednocześnie pokazując spektrum różnorodnych opinii dotyczących firmy z Wrocławia. Bardzo często przytaczane były chociażby sytuacje ze Szczecina, gdzie Multi Grupa rzekomo nie do końca dobrze wywiązywała się ze swoich obowiązków (pisał o tym m.in. Głos Szczeciński – link).
Prezes Włodzimierz Misztal podkreśla, że tego typu opinie w postępowaniu przetargowym nie mają większego znaczenia.
– Przy przetargu to ani nie pomoże, ani nie przeszkodzi. Ich pracę będziemy monitorować w trakcie trwania rocznej umowy. Jeśli coś będzie nie tak, wtedy metodą naszego burmistrza wcześniej rozwiążę umowę. Nie będę się tego bał – zaznacza prezes ZGO.

O nowe realizowane w Rawie Mazowieckiej zadanie, pytaliśmy również szefa firmy Multi Grupa.
– Rawska pływalnia jest ładnym, nowoczesnym obiektem, który się wyróżnia spośród około 20 pływalni, którymi się zajmujemy. Mamy duże doświadczenie, bo już 25-letnie. Posiadamy koncesję ratownictwa wodnego i MSW, którego kontrolę mieliśmy w sierpniu bieżącego roku. Wszyscy członkowie WOPR-u nie chcą z nami współpracować, mimo że proponowaliśmy im pracę. Braliśmy to pod uwagę, mamy pracowników z Rawy, Brzezin i trzech, albo czterech jest przyjezdnych od nas. Obecny koordynator ratowników, Cezary Miszczak jest z Rawy, zna ten obiekt, poza tym na miejscu jest również nasz koordynator krajowy, który na początku pilnuje, aby wszystko dobrze wystartowało – zaznacza Tomasz Jarocki.

Przedstawiciel Multi Grupy zaznacza, iż firma cały czas czeka na ratowników z Rawy, którzy chcieliby z nią współpracować. O jakość usług mieszkańcy Rawy nie powinni się obawiać.
– My się naprawdę staramy, to nie jest tak, że przyjechała firma z Wrocławia, założą koszulki ratowników i już. Przygotowaliśmy procedury ratownicze, ewakuacyjne pod ten obiekt – dodaje Tomasz Jarocki.

Pracujemy dla Rawy i mieszkańców

„Wyzwanie zakończyliśmy sukcesem” – tak swoją ponad dwuletnią pracę w rawskiej pływalni podsumowuje Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Z relacji ratowników wynika, że przez ten czas na basenie podjęli ponad 200 interwencji. Na szczęście wszystkie zakończyły się sukcesem, a na obiekcie nie odnotowano żadnych tragicznych zdarzeń. Prezes WOPR, Andrzej Jankowski podkreśla, iż organizacja nie tylko świadczyła usługi, ale przede wszystkim służyła mieszkańcom.
– Sądzę, że miasto i Aquarium nie wzięło pod uwagę tego, że pracujemy dla Rawy i mieszkańców. Prowadzimy sekcję pływacką dla ponad 100 osób, prowadzimy pogadanki w szkołach, organizujemy ćwiczenia, bierzemy udział w akcjach, chociażby tej „Bezpieczne wakacje”. Wszystko to, co wynika nie tylko z naszego statutu, ale i poczucia obowiązku wobec rawian. Nie obrażamy się i nie zamykamy wszystkiego na kłódkę, ale chcemy się mobilizować i dalej działać na rzecz naszych mieszkańców. Nie sądzę, żeby firma prywatna chciała takie rzeczy robić, a ja się zastanawiam skąd my weźmiemy teraz pieniądze na taką działalność – komentuje prezes Jankowski.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz