Zawody jeździeckie, gonitwa za lisem, a później wspólna biesiada przy ognisku. Tak wyglądał tradycyjny Hubertus w Stajni Pukinin…

erawaMagazyn
komentarzy

Zawody jeździeckie, gonitwa za lisem, a później wspólna biesiada przy ognisku – tak wyglądał tegoroczny Hubertus (2.11) w Stajni Pukinin, z którą współpracuje serwis eRawa.pl. W zorganizowanej imprezie udział wzięli mieszkańcy miasta, którzy na co dzień korzystają z usług stajni. – Takie święto to podsumowanie sezonu jeździeckiego, tego co udało się zrobić w minionym roku – podkreśla Piotr Kmieciak, właściciel stajni.

Jak się bowiem okazuje, stajnia to nie tylko przedsięwzięcie stricte komercyjne. Na koniach, początkujący jeźdźcy systematycznie trenują także swoje sportowe umiejętności. Pierwsze znaczące sukcesy są już na koncie rawian. Wolontariuszki pomagające w stajni zdały egzaminy na odznaki jeździeckie. Trzy brązowe i jedną srebrną.
– Dziewczęta z Rawy zdały z bardzo wysokimi notami. Były najwyżej sklasyfikowane z wszystkich zdających – podkreśla Piotr Kmieciak.
Takie wyróżnienie umożliwia regularne starty w zawodach klasyfikowanych przez Polski Związek Jeździecki.

Podczas Hubertusa zabawy przebiegały jednak w nieco luźniejszej atmosferze. Lokalne konkursy zakończyły się uroczystym wręczeniem medali, w którym udział wziął między innymi Wójt Gminy Rawa Mazowiecka, Krzysztof Starczewski oraz Elżbieta Górska, dyrektor rawskiego Gimnazjum Nr 1. Całość wydarzenia zakończyła się wspólnym poczęstunkiem przy ognisku.

Previous Image
Next Image

info heading

info content


Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz