Znamy zwycięzców konkursu! 5 podwójnych zaproszeń na koncert Hanny Banaszak rozdanych…

erawaKultura
komentarzy

 Pięć podwójnych zaproszeń na Świąteczny Koncert Hanny Banaszak wędruje do naszych czytelniczek. Wyjątkową aktywnością wykazały się w przypadku tego plebiscytu kobiety. Zadanie nie było łatwe jednak z pośród Waszych kreatywnych odpowiedzi udało się wybrać te najlepsze. Poniżej uzasadnienia, które przez nas zostaną nagrodzone podwójnymi zaproszeniami. Szczegóły dotyczące odbioru wygranej roześlemy na skrzynki uczestników. Dziękujemy za udział i gratulujemy wygranej!!!

 

Oto zwycięskie odpowiedzi, ułożone według naszej konkursowej chronologii (pisownia oryginalna)

Mam dwie matki. Jedną taką prawdziwą, z urodzenia, tzn. nie urodziła się matką, ale miała okazję mnie urodzić, a potem zostać matką. Drugą naciąganą, moja matka chrzestna, ale zawsze to matka.

Za młodu, jak rodzicielka na mnie krzyczała, to planowałam ucieczkę do mej chrzestnej, ale pewnego razu wyrządziła mi niezłe świństwo, bo przeprowadziła się do tego samego bloku, do tej samej klatki i jakby było mało, na to samo piętro (a co to za frajda być na gigancie za ścianą.)

Obydwie są we mnie wpatrzone jak w obrazek, aż do tego stopnia, że nawet jakbym przywdziała worek po ziemniakach, to by mówiły, że wyglądam jak z żurnala (wyobraźcie sobie jakie to czasami wkurzające ;)). Nawet jak kiedyś wpadłam na pomysł obcięcia sobie grzywki przy samej skórze i powiedziałam mamie, że mi tak same, genetycznie włosy rosną, to nie wytykały mnie z obrzydzeniem palcami, tylko dalej tak były wpatrzone. I ja tak bym bardzo chciała tę moją matkę Beatkę i matkę Krysię razem wysłać na taki koncert.

Całe życie są ze mną w dolach i niedolach, to może mi by się udało zrobić im taką oto świąteczną niespodziankę.

A że jestem trochę narcyzką, to jak ja je na taki koncert wyślę, to już wtedy mnie pokochają bardziej niż kochają Patricka Swayze.

Gdyby ta argumentacja była niewystarczająca, to postanawiam wziąć Was na litość i powiedzieć, że pracuję w gimnazjum. 😛 Zwykle ludzie robią smutną minę, głaskają mnie po głowie i mówią: „Ooooo, biedna…, współczuję.” I po wizji mnie, biednej nauczycielki z koszem na śmieci na głowie oddaliby mi wszystko. 😉

Agnieszka W.


Dlaczego chce wygrać bilet?
Po pierwsze o 6 miesięcy siedzę w domu z dzieckiem i głupieje.Chciałabym się wyrwać z domu choć na chwilę, żeby odpocząć od pieluszek 🙂
Po drugie lubię Hannę Banaszak
Po trzecie jeszcze nigdy nie wygrałam na rawskim portalu, więc może teraz ???
Bądźcie dobrym Mikołajem i zróbcie mi prezent na święta 🙂 ho ho ho ho! 😀

Sylwia K.


Witam,
Mam nadzieje, ze to mi przypadnie zaszczyt otrzymania zaproszenia :)) ….. A dlaczego?
Mieszkam na stale za granica, w Rawie jest moja mama, która uwielbia głos Hanny Banaszak. W tym roku po raz pierwszy od siedmiu lat spędzę Święta w mojej rodzinnej Rawie i pomyślałam, ze wypad na
koncert z mama byłby taka ” wisienka na torcie” tej wizyty.

Gosia K.


Gdy kasa w portfelu się znajduje
To na dzieci wyskakuje.
A rodzice siedzą w domu
I nie skarżą się nikomu.
A na koncert bardzo chętnie
Poszliby by było przyjemnie J
Nawet jak wejściówek nie wygrają
To Wesołych Świąt życzenia składają!

Marlena S.


Jako panienka z temperamentem mam apetyt na życie jednak również mam ochotę na chwileczkę zapomnienia. Bo szczęście raz się uśmiecha i mimo, ze czuje się wspaniale w moim magicznym domu to chciałabym
spędzić również cudowne chwile na koncercie i pomyśleć wtedy: Może to sen… A mój Ukochany zauroczony tymi chwilami niech mówi do mnie szeptem.
Asia M.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz