Gos z brązowym medalem Halowych Mistrzostw Polski. Informujemy o wynikach zawodników MLUKS „RAWA”

erawaSport
fot. Tomasz Kasjaniuk
komentarzy

Kacper Gos zdobył brązowy medal Halowych Mistrzostw Polski U18 PZLA na dystansie 2000 m poprawiając rekord życiowy o niespełna sekundę (5.42.61). To 12 medal Mistrzostw Polski PZLA w wychowanków trenera Jarosława Wasiaka i klubu MLUKS „RAWA”.

Bieg minionej soboty (10.02) był mądrze rozegrany. Od samego początku Kacper pilnował głównych rywali i faworytów do medali. Gdy w połowie biegu tempo zaczęło spadać rawski zawodnik na chwilę wyszedł na czoło biegu i rozerwał grupę, by następnie znów spokojnie czekać na decydującą rozgrywkę. Do złota zabrakło tylko 2 sekund. 

Kacper co prawda był wśród kandydatów do medali, ale ilość kontuzji jakie nawiedziły go w minionym sezonie utrudniły pełne przygotowania. Można rzec, że wręcz w  ostatniej chwili udało się wypracować odpowiednią formę, bo jeszcze w styczniu miał kłopoty z nogą.

fot. Tomasz Kasjaniuk

Tym większe uznanie za wiarę, walkę i odniesiony sukces.
– Kacper w kategorii dzieci wygrał w kraju wszystko, co można było wygrać (3-krotny złoty medalista Czwartków Lekkoatletycznych, 3-krotny medalista Pucharu Europy Środkowej). Takie kariery różnie się później toczą, ale to twardy zawodnik i pokazuje, że jego zwycięstwa w kategorii dzieci nie były dziełem przypadku – relacjonuje Jarosław Wasiak, trener Kacpra. 

0.01 tyle zabrakło Szymonowi Staroniowi, by awansować do ścisłego finału Mistrzostw Polski Juniorów w biegu na 800 m. Po szybkiej pierwszej serii, biegnący w kolejnej Szymon musiał zająć jedno z 2 premiowanych awansem miejsc. W swoim stylu zaatakował na ostatnich 150 m i stoczył zacięty pojedynek z jednym z faworytów – Jakubem Ostropolskim. Na linii mety zabrakło 0.01 sekundy (1.58.80). Ostatecznie przyzwoite 11 miejsce. Chociaż szkoda… tak było blisko. 

fot. Tomasz Kasjaniuk

Pozostali reprezentanci MLUKS „RAWA” zajęli dwie szóste lokaty. Dla Maćka Budzińskiego (3000 m) to powtórzenie ubiegłorocznego wyniku i ukoronowanie świetnej formy w sezonie halowym. Podczas startu w Toruniu Maciek ponownie poprawił rekord życiowy i to znów o oszałamiającą wartość. W stosunku do lata, dystans 3000 m pobiegł aż o 16 sekund szybciej (8.51.73). Wcześniej poprawiał życiówki na 2000 m, 1500 m i 1000 m i za każdym razem o co najmniej 10 sekund!

Szósta lokata Magdy Ciołak na 2000 m była dla niej dużym niedosytem, bo Wicemistrzynię Polski (1500 m) sprzed niespełna 6 miesięcy stać na walkę o medale. I marnym pocieszeniem był nowy rekord życiowy poprawiony o 12 sekund (6.45.37). Ale dla Magdy ogromnie ważne są starty letnie i miejmy nadzieję, że tam znów błyśnie formą.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz