Ponad 260 tysięcy na ukwiecenie miasta przeznaczy lokalny samorząd. Podczas najbliższych sezonów zadaniem zajmie się firma Veolia z Tomaszowa Mazowieckiego…

erawaMiasto
komentarzy

Ponad 260 tysięcy złotych na miejską zieleń i kwiaty przeznaczy rawski samorząd. Taką kwotę otrzyma firma Veolia z Tomaszowa Mazowieckiego, która do końca 2016 roku będzie dbała o miejskie nasadzenia. Jak zapowiadają przedstawiciele ratusza, tegoroczne prace mają pozwolić na oszczędności w latach następnych. Plan jest bowiem taki, by na miejskich rabatach pojawiły się rośliny wieloletnie.

Tomaszowska firma Veolia w przetargowym postępowaniu pokonała rawskie przedsiębiorstwo, które w ostatnich latach zajmowało się pielęgnacją miejskich nasadzeń. W tym przypadku zadecydowała cena. Za realizację zakładanego zadania firma z Tomaszowa zażądała nieco ponad 261 tysięcy złotych. Umowa będzie obowiązywała do końca 2016 roku. Lista zadań do wykonania na ten okres jest bardzo długa. Przedmiotem zamówienia jest chociażby obsadzanie kwiatami rabat, wazonów, kwietników na słupach energetycznych, drewnianych donic oraz konstrukcji metalowych, w tym rozpoznawalnych kwiecistych rzeźb: wiewiórki, dzbana, żaby, czy samochodu.
– Będziemy zmierzać w tym kierunku, aby rośliny jednoroczne zmieniać na wieloletnie, a co za tym idzie zmniejszać koszta ukwiecania. Tegoroczna zima pokazała nam, że nie ma mowy o stratach z powodu wymarzania – mówi wiceburmistrz Tomasz Nowicki.

W ramach przetargu wykonawca ma dbać także o późniejsze nawożenie, podlewanie, czy odchwaszczanie nasadzeń. Jednym z zadań jest także zabezpieczenie rabat przed zimą. W podpisanej umowie nie ma wpisanej częstotliwości prac, ważne jest jednak, by pielęgnacja i porządki zapewniły miastu estetyczny wygląd (szczegółowy opis zamówienia do przeczytania tutaj – pdf).

Kto wczyta się w przetargowe zapisy szybko dostrzeże, że w dokumencie nie zostało ujęte ukwiecenie pawia. Tą rzeźbą od ubiegłego roku nie zarządza już bowiem miasto. Figura znajduje się w pasie drogi powiatowej i to właśnie starostwo powinno zadbać o jej wygląd.
– Paw nie był ujęty w specyfikacji przetargowej, ponieważ nie znajduje się na terenie zarządzanym przez miasto. My moglibyśmy jedynie zadbać o niego poprzez dotację Rady Miasta dla powiatu. Nie będziemy jednak wchodzi starostwu w paradę i pozwolimy mu się wykazać – dodaje wiceburmistrz Nowicki.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz