Altana z powalonych drzew. W Leopoldowie urządzono miejsce do wspólnej zabawy…

erawaPowiat
komentarzy

Mieszkańcy Leopoldowa w kreatywny sposób wykorzystali drzewa, które we wsi powaliła potężna wichura. W miniony weekend (22.10) nastąpiło uroczyste otwarcie „Wojciechówki”, gdzie w przyjemny sposób będzie można spędzać czas. 

Można by powiedzieć, że kilka tygodni i altana stoi. Jednak za tymi słowami kryje się przede wszystkim zaangażowanie i ciężka praca mieszkańców Leopoldowa, którzy wspólnymi siłami postanowili stworzyć „Wojciechówkę”, a więc miejsce, w którym z pewnością będzie się można doskonale bawić. Nazwa tego miejsca nie jest przypadkowa, ziemia, gdzie stanęła między innymi altana, została bezpłatnie udostępniona przez jednego z mieszkańców, Kazimierza Dybowskiego. 
– Niewiele osób zna Pana Kazimierza z jego prawdziwego imienia, ponieważ tu wszyscy mówią na niego Wojtek. (…) Każdy kto mógł poświęcał swój wolny czas i przychodził pomagać. Najwięcej wysiłku włożyli trzej panowie: Kazimierz Dybowski, Wojciech Walendziak i Sławomir Walczak, bo pracowali dzień dnia, oprócz niedziel, od świtu do nocy – mówi Małgorzata Walendziak, sołtys Leopoldowa. 

leopoldow-17Efektem ciężkiej pracy jest zadbany teren zielony z miejscem na ognisko, a kiedyś i placem zabaw, magazyn z toaletą, a także, przede wszystkim – altana. W trakcie jej uroczystego otwarcia wmurowano również kapsułę czasu, do której trafiły znaki naszego aktualnego życia, m.in. nieaktywna karta kredytowa, iphone z ładowarką, dowód osobisty oraz zdjęcia z prac nad tworzeniem „Wojciechówki”. 

Na stworzenie altany Leopoldów uzyskał grant z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi w wysokości 5 tys. zł oraz środki z Urzędu Gminy Rawa Mazowiecka. 

Wydarzeniu towarzyszyła czwarta odsłona zabawy „Cudeńka z dyni i jej koleżanek”. W konkursie pojawiły się 4 kategorie, w których wyłoniono zwycięzców: rzeźba z dyni – Ola Kaźmierczak, wypieki – Wanda Kaźmierczak, najsmaczniejsze danie – Justyna Czech, największa dynia – Zenon Woszczyk. 

Pełna fotorelacja z wydarzenia w Leopoldowie do zobaczenia tutaj. 

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz